Kurzy ATAC

Fitoskładniki

Fitoskładniki

Fitoskładniki, często określane jako fitochemikalia, to związki występujące w różnych roślinach. Z punktu widzenia kategoryzacji stanowią one specyficzną grupę, gdyż nie zaliczamy do nich witamin, minerałów, kwasów tłuszczowych, skrobi czy błonnika.

Obejmuje to ogromną liczbę substancji (rzędu wielu tysięcy) oznaczanych trudnymi do zapamiętania terminami – np. flawonoidy, terpeny, fenole, fitosterole, fitoestrogeny, ligniny, glukozynolany, izotiocyjaniany i wiele innych. Wiele z tych substancji ma znaczące działanie przeciwutleniające (najbardziej znane na rynku to karoteny i bioflawonoidy).

Stwierdzono, że niektóre składniki fitochemiczne zmniejszają ryzyko wystąpienia miażdżycowej choroby serca, a ponadto ograniczają procesy zapalne w tkankach uszkodzonych przez wolne rodniki. Bardzo intensywnie badany jest wpływ niektórych fitoskładników (głównie izoflawonów zawartych w soi) na różnego rodzaju nowotwory (piersi, prostaty, jelit).

W ich obfitości znajdziemy także substancje wykazujące działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe, obniżające ciśnienie krwi i powstawanie zakrzepów, związki wspierające układ odpornościowy, pracę poszczególnych narządów ( wątroba, nerki, prostata itp.).

Fitoskładniki

Wiele fitochemikaliów charakteryzuje się różnymi barwami – obecnie w roślinach znanych jest ponad 600 różnych barwników i wciąż odkrywane są nowe (większość z nich należy do grupy karotenów i karotenoidów).

Nazwy fitochemikaliów bardzo często pochodzą od nazwy rośliny (np. echinakozydy od nazwy Echinacea, ginkgozydy od nazwy miłorzębu japońskiego itp.).

Oprócz substancji prozdrowotnych w tej grupie znajdziemy także stosunkowo szeroką gamę substancji, które niezbyt nadają się do spożycia, niektóre mogą wręcz być niebezpieczne dla zdrowia. Rośliny wytwarzają je w ramach swoich mechanizmów obronnych, ogólnie określa się je jako antyżywieniowe. Z tego powodu w praktyce warto skupić się na tym, jakie konkretne produkty spożywcze należy spożywać lub jakie modyfikacje kulinarne i technologiczne zastosować, aby je wyeliminować.

Co o badaniu mówią nasi absolwenci

Eduard Bránický

Półroczny kurs na Konsultanta ds. Żywienia i Suplementacji był moim pierwszym kursem, na który się zapisałam, więc nie miałam pojęcia, czego się spodziewać. Codzienna nauka teorii i późniejsze jej przełożenie na praktykę w doskonałej aplikacji ZOF. Nad niektórymi zadaniami siedziałam godzinami, nie mówię, że zawsze się przy tym uśmiechałam, zdarzały się dni, gdy „przeklinałam” to wszystko… mnóstwo teorii, testów i zadań do przepracowania, ale nigdy nie zapomniałam, po co to robię. to robiłem i patrząc wstecz, mogę powiedzieć: było warto! Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek inny kurs dał mi więcej niż ten prowadzony przez lektora Jelínka. Dużą zasługę ma w tym wyrafinowana aplikacja ZOF, nigdzie nie spotkałem drugiej podobnej, a to jest jeden z największych atutów tego kursu. Oczywiście cała teoria została przetworzona w taki sposób, aby była zrozumiała, powiązana ze sobą, jej zapamiętywanie zostało poparte codziennymi testami praktycznymi. Świetnym rozwiązaniem jest także poradnia studencka, która sama w sobie jest materiałem do nauki i można z niej wynieść mnóstwo informacji. Dla mnie jednak największym plusem jest aplikacja ZOF (i podejście prowadzącego), która pozwala od razu zastosować całą poznaną teorię w praktyce. Cieszę się, że nie zdecydowałam się na jakiś kurs, który ogranicza się jedynie do makroskładników i ich proporcji, indeksu glikemicznego i deficytu kalorycznego. Ten kurs konsultanta żywieniowego jest kompleksowy, opisuje wszystkie możliwe spojrzenia na dietę i jej suplementy, a co najważniejsze, zapewnia całościowe spojrzenie na odżywianie i funkcjonowanie organizmu, gdzie wszystko jest ze sobą powiązane. Będę wspominać i polecać ten kurs wszędzie, gdzie tylko mogę.

Ing. Ján Kopaničák

Kurs doradcy żywieniowego u pana Jelínka ogromnie mnie wzbogacił. Nigdzie indziej nie spotkałam się z tak wieloma różnymi poglądami na temat jedzenia, z których żaden nie jest preferowany jako jedyny słuszny. Widać i czuć ogromny wysiłek, aby absolwenci tego kierunku potrafili spojrzeć na sprawy z wielu punktów widzenia, tak aby nie potępiać z góry żadnej filozofii dietetycznej, a wręcz przeciwnie, szukać możliwości i obszary, w których problemy można rozwiązać z wielu perspektyw. Wszystkim zainteresowanym mogę szczerze polecić tak kompleksowy, ciekawy, angażujący, praktyczny i obszerny kurs na konsultanta żywieniowego.

Věra Michlíková

Z kursu byłam bardzo zadowolona, choć preferuję konsultacje „na żywo”, to jednak przyzwyczaiłam się do formy on-line. Bardzo mi się podoba, że nie wolisz tylko wegetarianizmu, wegetarianizmu itp., ale myślisz o ludziach, którzy chcą się zdrowo odżywiać „normalnie”. Nie jestem fanem ekstremizmu i dlatego Twoje podejście zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Z dodatkiem odrobiny humoru nauka była bardzo przyjemna. Chcę kontynuować naukę, bardzo pociąga mnie post weekendowy lub sen charakteru, ale teraz nie mam czasu... może w przyszłym roku. Chciałbym serdecznie podziękować za te sześć owocnych miesięcy i z niecierpliwością czekam na kolejne.