Kurzy ATAC

Wstęp / Co się u nas studiuje / Nadciśnienie

Nadciśnienie

Nadciśnienie

Nadciśnienie (wysokie ciśnienie krwi) jest bardzo powszechnym problemem zdrowotnym. Dotyka ludzi w różnym wieku i dzieci nie są tu wyjątkiem. Ciśnienie krwi to siła wywierana przez krew przepływającą przez tętnice i żyły. Jest mierzona w dwóch wartościach:

1. Skurczowe.
Podczas pomiaru chodzi o górna wartość, powstaje o godz skurcz serca (skurcz), gdy krew zostaje wyrzucona   od serca do tętnic.

2. Rozkurczowe.
Zmierzona dolna wartość występuje, gdy mięsień sercowy się rozluźnia .

Normalne ciśnienie krwi   Podawane jest 120/80 (skurczowe/rozkurczowe) lub niższe. Ciśnienie krwi zwykle się waha, jest to naturalna reakcja na czynniki, które na nas wpływają (ruch, stres, wzorce snu, niektóre substancje w diecie...). Stan, w którym ciśnienie krwi przez długi czas utrzymuje się na wysokim poziomie (przeważnie 140/90 i więcej) nazywany jest nadciśnieniem.

Przyczyny wysokiego ciśnienia krwi są najczęściej związane z platformą psychosomatyczną (= przejawy stresu). Jednak wpływ ma również stan zdrowia danej osoby, w szczególności nadwaga, cukrzyca, zmiany miażdżycowe w naczyniach krwionośnych, wzmożona czynność tarczycy. Wysokie ciśnienie krwi często pojawia się w czasie ciąży, cierpią na nie długoletnie palaczki lub organizm reaguje w ten sposób na stosowanie niektórych leków (np. hormonalnych środków antykoncepcyjnych) i nieprawidłowe nawyki żywieniowe (duże spożycie alkoholu, soli, używek).

Ogólnie rzecz biorąc, mężczyźni są dwukrotnie bardziej podatni na wysokie ciśnienie krwi   niż kobiety.

Wpływ diety na wysokie ciśnienie krwi

Dieta ma istotny wpływ na wartości ciśnienia krwi, zarówno w kierunku rosnącym, jak i malejącym. Najbardziej wzrasta jego wartość:

- Duże spożycie alkoholu (wręcz przeciwnie, niewielka ilość alkoholu ma zdolność rozszerzania naczyń krwionośnych i tym samym chwilowego obniżenia ciśnienia krwi),

- Sól nadmiarowa – sól kuchenna (chlorek sodu) jest skoncentrowanym źródłem sodu. Minerał ten wiąże wodę międzykomórkową i tym samym obciąża układ sercowo-naczyniowy, powodując wzrost wartości ciśnienia krwi.

- Używki – najbardziej problematyczna jest kofeina znajdująca się w napojach energetycznych, kawie czy czarnej herbacie.

Istnieją również pokarmy, które w pewnym stopniu mają zdolność obniżania wartości ciśnienia krwi. Typowymi przedstawicielami są czosnek, marakuja, rumianek, hibiskus lub niektóre zioła adaptogenne. Spośród określonych substancji wpływ mają magnez, potas lub koenzym Q10.

Co o badaniu mówią nasi absolwenci

Barbora Procházková

Nie mogę, ale muszę być szczery. Dwukrotnie rozpoczynałem naukę na tym kursie. Pierwszy raz wytrzymałam miesiąc w 2020 roku. Całkowicie mnie to przerosło. Ilość informacji, czas poświęcony na naukę, nie podałem. Dlaczego? Nie byłem gotowy, nie byłem zdeterminowany. Dostałem drugą szansę, gdy wokół mnie namawiali mnie, żebym spróbował, łącznie z zespołem pana Jelínka. Jak dotąd jestem za to wdzięczny. To, co stało się z nasionami podczas kursu, było nierealne. Zacząłem odczuwać nowy przypływ energii, nową radość życia, dałem jedzenie, jedzenie mojemu mózgowi, który tego łaknął i w tym momencie byłem gotowy. Trasa jest niesamowitą przejażdżką, która wiele o Tobie mówi. Przetestuje Twoją determinację, przetestuje Twoją wolę, umiejętność planowania czasu, motywację, dyscyplinę, przetestuje Twoją cierpliwość, ale nie tylko Cię przetestuje, ale uczyni Cię niesamowicie silniejszym, da Ci nowe życie. znaczenie w Twojej pracy, da Ci to nowe spojrzenie na to, jak ogarnąć całą dietę. Ale na pewno nie czekaj, aż ci powie, zrób to w ten i inny sposób. Nie przez przypadek i to jest najcenniejsze! Daje Ci swobodę decydowania, w którą stronę chcesz przeglądać informacje na temat wszystkich dróg. Ale ostatecznie to tylko ty i twoja decyzja, chcę iść w tę i tamtą stronę. Praca seminaryjna może niektórym wydawać się denerwująca (tak, u mnie też tak było: „spowiedź”), ale gdy się w nią wgryzłam, odkryłam, że dopiero tam mam jasną wizję tego, jak chcę to robić. Dopiero gdy pisałem pracę seminaryjną, wszystko zaczęło się łączyć i powiedziałem sobie: „Właśnie tak chcę to zrobić”. I to jest nierealne. Tak, nie potrafię ukryć wzruszenia, radości i pokory. Bo to wszystko czuję po zdaniu egzaminu końcowego, kiedy poczułem się jak superbohater. I nadal tak się czuję następnego dnia. I dlaczego? Ponieważ ten kurs zdecydowanie jest zasłużony i nie jest to gratisy. Było szalenie, ciężko i czasem zapierająco dech w piersiach. Ale przede wszystkim było wspaniale! Dziękujemy całemu zespołowi, dziękujemy za wszystko co robicie i za to jak wiele rzeczy pozostanie dla nas dostępnych nawet po zakończeniu łącznie z Waszym kontaktem, który jest ze wszystkich najcenniejszy. Dziękuję bardzo i życzę wielu takich szczerych referencji, które mam nadzieję dodadzą sił do dalszej pracy i ciężkiej pracy, która wyraźnie stoi za całym Waszym systemem. Czapki z głów.

Jitka Kočová

Światem żywienia interesuję się już od czasów studenckich. Szukając kursu z zakresu poradnictwa żywieniowego nie chciałam po prostu nauczyć się liczyć kalorii, ale głębiej zgłębić tajniki funkcjonowania naszego organizmu i zrozumieć szersze powiązania. Sześciomiesięczny kurs na Konsultanta ds. Żywienia i Suplementacji zaimponował mi swoim zakresem, spełnił dokładnie moje oczekiwania. Świetne było także dołączenie aplikacji ZOF, dzięki której od razu miałem okazję zaobserwować zdobytą wiedzę podczas praktycznego tworzenia menu. Bardzo pomógł mi także fakt, że kurs był online. Teraz z radością przekazuję zdobyte informacje moim klientom, ucząc ich, jak stworzyć własną idealną dietę, a jednocześnie zrozumieć, dlaczego jest ona dla nich dobra. Wsparcie po kursie, gdy mamy jeszcze dostęp do gabinetu pana Jelínka, jest również absolutnie niesamowite, sama korzystałam już z tej opcji w pracy z bardziej wymagającym klientem. Na koniec dodałem kilka innych kursów, w tym państwowy egzamin, wracam do lekcji i czerpię z nich również w swojej praktyce. Polecam naukę u Pana Jelínka każdemu, kto zajmuje się żywieniem lub po prostu interesuje się tym tematem i ma pytania.

Gabriela Kortová

Od dawna interesuję się zdrowym trybem życia. Do pełnej satysfakcji wystarczyło mi zapoznanie się z kursami pana Martina Jelínka. Na początku obawiałem się, że uda mi się to zrobić jako zupełny laik, jednak moje obawy zniknęły i szybko zrozumiałem, że nie będzie trzymał się tylko jednego kursu. Inwestycja w siebie i swój rozwój to najlepsza inwestycja. Jeśli ktoś za trzy lata spojrzy wstecz i stwierdzi, że w jego życiu niewiele się zmieniło i nigdzie się nie przeprowadził – to są to 3 lata stracone. Chciałbym podziękować za profesjonalizm i bardzo humanitarne podejście, chęć i możliwość dołożenia wszelkich starań.