Wstęp / Co się u nas studiuje / Fermentacja
Fermentacja to proces, w którym przy udziale enzymów mikroorganizmów (= bakterii, grzybów, drożdży) substancje organiczne zawarte w żywności przekształcają się w nowe substancje.
Wyróżnia się kilka rodzajów fermentacji (masło, alkohol, ocet, cytryna, propionowa...), w żywieniu najczęściej wymienia się fermentację mlekową ze względu na jej korzyści zdrowotne:
Podczas tego procesu bakterie kwasu mlekowego (np. acidofilne) wytwarzają kwas mlekowy z prostych węglowodanów. W zależności od rodzaju zastosowanych bakterii, droga fermentacji również jest różna. Na przykład producenci fermentowanych przetworów mlecznych eksperymentują z różnymi rodzajami probiotyków, ponieważ dzięki nim są w stanie zmienić nie tylko szybkość kontrolowanej fermentacji, ale przede wszystkim smak powstałego produktu (jogurty, kefiry, sery itp.).). Dzięki wyraźniejszemu smakowi produkty sprzedają się lepiej.
Oprócz produktów mlecznych (fermentacja propionowa stosowana jest w niektórych serach – np. Emmentaler –) produkty fermentowane na bazie kwasu mlekowego najczęściej spotyka się w:
1. Warzywa kiszone (marynaty).
W tym przypadku fermentacja jest naturalnym sposobem na zachowanie świeżości warzyw przez dłuższy czas. Kwas mlekowy zapewnia tzw. stabilność warzyw w sensie ich konserwacji (częściowo dzięki zawartej w nich soli), zwiększa zawartość witaminy C i ogólnie wykorzystanie mikroelementów, na czele z witaminami z grupy B i niektórymi minerałami.
2. Herbaty.
Głównie czarny. Jednak w rzeczywistości nie jest to proces fermentacji mlekowej, ale utlenianie, podczas którego zwiększa się zawartość niektórych alkaloidów (kofeiny) i zmniejsza się udział niektórych przeciwutleniaczy.
3. Pochodne soi – tempeh, pasta miso, natto, sosy sojowe.
Fermentacja powoduje w tych przypadkach rozkład wielu substancji antyżywieniowych i podstawowych makroelementów (poprawiając tym samym strawność pokarmu), poprawia jakość reprezentowanych białek oraz zwiększa zawartość witaminy K (K2), czyli m.in., ważne dla prawidłowego wykorzystania wapnia.
4. Wypieki na zakwasie.
Zaletą procesu fermentacji mlekowej jest między innymi działanie bakteriobójcze kwasu mlekowego i octowego. Chleb na zakwasie ma dłuższą trwałość i mniejszą podatność na pleśń.
Można fermentować większość produktów spożywczych, ale wiele z nich nie jest smacznych dla większości gości lub dostępnych w handlu. Ale korzyści ze spożywania sfermentowanej żywności są jasne:
A) Są bardziej strawne.
B) Mają lepszą biodostępność ważnych składników odżywczych.
C) Ma działanie bakteriobójcze.
D) Zawierają większą ilość krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA = short-łańcuchowe kwasy tłuszczowe), co ma zasadniczy wpływ na funkcjonowanie mikroflory jelitowej i w efekcie wpływa na cały szereg funkcji w organizmie (wsparcie odporności itp.).
MUDr. Marie Lukaščuková
Myślę, że ta część nas, w tym ja, ma w sobie lekki fanatyzm :-) i trochę mi było wstyd podczas czytania... Miałam więcej powodów, żeby przejść na dietę bezmięsną, z jednej strony mięso było nigdy do końca nie moja filiżanka herbaty, a biorąc pod uwagę mój sposób życia, trafiłam w okolice schronisk, przytułków i dowiedziałam się więcej o warunkach życia zwierząt, i wtedy już byłam pewna, że nie będę jadła mięsa w Wszystko. Nie brakuje mi jajek, tak jak mięsa, tylko nabiału, zwłaszcza sera, bo znalazłam z innymi odpowiednie dla siebie alternatywy, tęsknię za nimi i wciąż walczę z ich rozbiciem... Na szczęście im jestem starsza, tym jestem bardziej cierpliwa wobec siebie. Uczę się akceptować to kim jestem i że walka ze sobą nie ma większego sensu, wiem też, że jeśli czegoś chcę, to to osiągnę. Wiem więc, że kiedyś znajdę dla siebie właściwy sposób, jak całkowicie wyeliminować produkty pochodzenia zwierzęcego, bo ich spożycie nie zgadza się z tym, jak chciałbym, żeby wyglądał świat. Jako lekarz zresztą, pracując na polach wewnętrznych, miałem pojęcie, co prawdopodobnie jest prawidłowe, choć muszę przyznać, że jest to naprawdę bardzo powierzchowne. Ten kurs pomógł mi właściwie zrozumieć zasady. Całe życie zmagam się z lenistwem, szczególnie w obszarze gotowania, wymyślania co zjem i samego przygotowywania jedzenia... bardzo mi to przeszkadza w ciągu dnia i zabiera czas na inne, ważniejsze sprawy dla mnie działania, które na pewno uwidoczniły się w kreowaniu moich zadań i moich brakach. Zdaję sobie sprawę, tak jak mam świadomość, że jest to bardzo głupie podejście, bo tak naprawdę jesteśmy tym, co jemy, i oszukiwanie w tym zakresie od dawna czas to chyba najgłupsza rzecz, jaką człowiek może zrobić...ale muszę się pochwalić, bo zaczęłam chociaż trochę więcej myśleć o tym co jem w ciągu dnia, bo oprócz pracy lekarskiej mam jeszcze wiele zajęć i muszę być nie tylko zdrowy, ale także pełen energii, aby móc sobie ze wszystkim poradzić z przeglądem. Jestem przekonana, że ten kurs bardzo mi pomoże w tej podróży.
Veronika Tvrdá
Zajmowałem się zdrowym stylem życia i odżywianiem amatorsko przez kilka lat, jeszcze zanim odkryłem Mgr. Marcin Jelínek. Przemówiły do mnie przede wszystkim dlatego, że ten człowiek nie tylko przekazuje doktryny zdrowotne, ale sam nimi żyje i na własnej skórze przechodzi przez poszczególne etapy swoich kazań. Świadczy o tym także kilka ciekawych książek, napisanych w swoim własnym, niepowtarzalnym stylu. Polecam kursy Pana Jelínka każdemu, kto chce opanować podstawy racjonalnego odżywiania, chce poprawić jakość życia siebie, swojej rodziny i najbliższego otoczenia. Dla wszystkich zainteresowanych obejrzeniem zawiłości dzisiejszego przemysłu pod maską. Swoją treścią i wykonaniem zadowoli zarówno początkującego, jak i zaawansowanego i bardziej wymagającego ucznia. Dzięki kursom Martina Jelínka mogę teraz poświęcić się temu, co sprawia mi przyjemność i co nadaje mi sens. I to jest pomaganie ludziom.
Petra Attafová
Kurs dietetyka całkowicie zmienił nie tylko moje spojrzenie na jedzenie jako takie, ale także moje postrzeganie innych aspektów życia i naprawdę wzbogacił mnie o wiedzę, która ma odzwierciedlenie w moim codziennym funkcjonowaniu. Dziękuję bardzo za to.