Kurzy ATAC

Wstęp / Co się u nas studiuje / Substancje antyżywieniowe

Substancje antyżywieniowe

Substancje antyżywieniowe

Substancje antyżywieniowe stanowią stosunkowo dużą grupę składników występujących w większości produktów spożywczych pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Występują w nich naturalnie, czasami przedostają się do żywności na skutek nieprawidłowego przetwarzania technologicznego. W ostatnich latach mówi się o nich coraz częściej, co wynika z ich stosunkowo dobrze zbadanego wpływu na zdrowie człowieka. Większość z nich działa poprzez osłabienie organizmu poprzez reakcje z witaminami, minerałami i niektórymi enzymami, zmniejszając wartość odżywczą poszczególnych składników odżywczych. Niektóre mają również działanie toksyczne.

Najwięcej występują w roślinach, gdzie pełnią funkcję ochronną przed drapieżnikami (owadami, ptakami, roślinożercami).
Ich zawartość można zmniejszyć poprzez odpowiednią obróbkę technologiczną i higieniczną produktów. Warto to szanować, zwłaszcza w przypadku surowców, które nie zostały poddane obróbce termicznej i technologicznej, a których na co dzień używamy w kuchni.

Mimo, że są oznaczone jako antyżywieniowe, wiele z nich ma korzystny wpływ na metabolizm. Zawsze jednak zależy to od ich ilości zawartej w pożywieniu. Typowe przykłady to:

  • Błonnik – wspomaga perystaltykę jelit, wpływa na metabolizm tłuszczów we krwi, w tym cholesterolu,
  • fityniany i garbniki – zmniejszają zawartość glukozy we krwi,
  • saponiny – zmniejszają zawartość lipidów we krwi (mają działanie hipocholesterolemiczne), działają przeciwzapalnie,
  • fitoestrogeny – wpływają na regulację hormonalną,
  • lignany – zapobiegają tworzeniu się kamieni nerkowych,
  • kwas fitynowy – zapobiega zwiększonemu odkładaniu się wapnia w tkankach i agregacji płytek krwi.

Ponieważ substancje antyżywieniowe występują w znacznie większych ilościach w żywności pochodzenia roślinnego, to najbardziej obciążana jest nimi populacja wegan i wegetarian. Ich reprezentacja w źródłach zwierzęcych jest minimalna, do najbardziej znanych należą:

  • ryby – niektóre gatunki gromadzą naturalne toksyny z mikroorganizmów lub raf koralowych,
  • jaja – najbardziej znaną substancją antyodżywczą jest awidyna, która zmniejsza dostępność biotyny (witaminy H).

Substancje antyżywieniowe zawarte w roślinach mają dość złożoną kategoryzację, w uproszczonej koncepcji wskazane jest przestrzeganie przynajmniej następujących cech:

Antywitaminy

Są to substancje znoszące działanie witamin i spowalniające reakcje metaboliczne. Często wykorzystuje się je w medycynie, na przykład do hamowania rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych, w ramach leczenia białaczki (antywitaminy kwasu foliowego) czy w leczeniu zakrzepicy.

Inhibitory enzymów

Są to substancje, które wiążą się z enzymem i tym samym zmniejszają jego aktywność. Występuje głównie w zbożach, roślinach strączkowych, ziemniakach i pomidorach.

Wśród ich negatywnych skutków można wymienić opóźnienie wzrostu czy zaburzenie metabolizmu trzustki.
Ale może pochwalić się także pozytywnym wpływem na metabolizm - chroni komórki przed negatywnym wpływem promieniowania UV, hormonów steroidowych czy niektórych czynników rakotwórczych (najczęściej poprzez zmniejszenie strawności białek, a tym samym zmniejszenie ilości aminokwasów potrzebnych komórkom nowotworowym do swojego wzrostu lub hamowanie powstawania wolnych rodników, które sprzyjają wzrostowi nowotworu).

Streamogenne glukozynolany

Substancje antyżywieniowe - kapusta kiszona

Substancje te komplikują metabolizm jodu, co objawia się niedostateczną produkcją hormonów tarczycy. Jeśli żywność zawiera zwiększoną ilość jakiejkolwiek formy glukozynolanów, może wystąpić opóźnienie wzrostu, uszkodzenie wątroby, nerek i nadnerczy.
W największych ilościach występuje w warzywach krzyżowych (brokuły, kapusta włoska, warzywa kapustne, kapusta, kalafior, kalarepa, chrzan, rzodkiewka...).

Największe stężenia tych substancji spożywają wegetarianie, często w ilości od dziesięciu do dwudziestu razy większej niż zalecana.
Podczas kuchennej obróbki warzyw ( gotowanie, fermentacja ) następuje znaczny spadek zawartości tych substancji.

Kwas szczawiowy

Substancja ta upośledza wchłanianie wapnia do krwi. Najwyższe stężenia występują w szpinaku i rabarbarze.

Kwas fitynowy

Kwas fitynowy występuje we wszystkich roślinach, a największe jego stężenie występuje w zbożach, roślinach strączkowych, orzechach i nasionach. Ma tendencję do wiązania minerałów i tym samym zmniejszania ich przydatności biologicznej. Wymienione produkty spożywcze, będące bogatym źródłem kwasu fitynowego, należy przetwarzać w taki sposób, aby w jak największym stopniu ograniczyć jego zawartość. Dzieje się tak podczas moczenia, kiełkowania i gotowania, kiedy można wyeliminować aż do 80% fitynianów.

Saponiny

Występują w ziemniakach, jabłkach, burakach, brokułach, soi, orzeszkach ziemnych, lucernie, szpinaku i wielu innych roślinach. Saponiny są wysoce toksycznymi substancjami, które uszkadzają błony komórkowe, niektóre mogą powodować zwiększoną wrażliwość na alergeny.

Garbniki

Ta grupa substancji hamuje funkcje wielu enzymów i komplikuje wchłanianie składników odżywczych w przewodzie pokarmowym. Mają jednak zdolność działania antybakteryjnego, przeciwnowotworowego i antymutagennego. Typowy dla nich jest cierpki smak. Podobnie jak w przypadku innych substancji antyżywieniowych, zawartość garbników można usunąć z żywności poprzez namaczanie, kiełkowanie lub fermentację.

Fitoestrogeny

W roślinach fitoestrogeny mają za zadanie zapewnić im ochronę przed infekcją podczas kiełkowania nasion, jednocześnie biorą udział w tworzeniu kwiatów i wzroście roślin.

Występują w kiełkach zbóż, orzechach, roślinach strączkowych, głównie w soi. Niektóre fitoestrogeny działają zapobiegawczo przeciwko rozwojowi niektórych nowotworów złośliwych. Wegetarianie na ogół spożywają znacznie większe ilości fitoestrogenów niż populacja ogólna, co często przypisuje się mniejszej zapadalności na nowotwory.

Fitoestrogeny mogą również działać antyestrogenowo, ich zwiększone spożycie negatywnie wpływa na produkcję własnych estrogenów.

Lignina

Lignina jest niestrawną formą błonnika, w roślinach pomaga stworzyć ich siłę i sztywność. Jej istotnym minusem jest zmniejszenie wartości odżywczej białek.

Mikotoksyny

Są to substancje produkowane przez grzyby. Występują we wszystkich produktach spożywczych, które są potencjalnym źródłem pleśni – w zbożach, orzechach, roślinach strączkowych, ziarnach kawy, przyprawach, świeżych i suszonych owocach. Najbardziej znaną toksyną jest aflatoksyna, którą w praktyce najczęściej spotyka się w przypadku suszonych owoców. Mikotoksyny niekorzystnie wpływają na wątrobę i nerki.

Alkaloidy

Alkaloidy charakteryzują się gorzkim smakiem, który jest odrażający dla zwierząt. Najwięcej znajduje się w nasionach, korzeniach i korze roślin.
Wysokie stężenie niektórych rodzajów alkaloidów (glikoalkaloidów) występuje w roślinach bakłażana (ziemniaki, bakłażan, pomidory), typowym przedstawicielem jest solanina. Występuje w bulwach, wokół oczu, w kiełkach, jagodach, a przede wszystkim w skórze. Na skutek uszkodzeń mechanicznych i ekspozycji na światło ich zawartość znacznie wzrasta. Zdecydowaną większość z nich (około 90%) można usunąć poprzez gotowanie (nie należy pić wody po ugotowaniu ziemniaków) lub obieranie. Większe spożycie solaniny powoduje uszkodzenie błony śluzowej żołądka i dwunastnicy.

Lektyny

Istnieją specyficzne białka zdolne do krzepnięcia czerwonych krwinek. Występuje głównie w roślinach strączkowych. W przypadku ich przedawkowania dochodzi do zapalenia jelit lub np. zatrzymania wody w układzie limfatycznym.
Najprostszym sposobem usunięcia ich z żywności jest dłuższe namaczanie i dokładna obróbka cieplna (dotyczy to również kiełków roślin strączkowych ). Rosół zawierający lektyny jest niepożądany do spożycia.

Glikozydy cyjanogenne

Substancje antyżywieniowe - migdały

Są to substancje powstające z aminokwasów, w pewnych warunkach ich rozkład wytwarza cyjanowodór. Są one ryzykowne, zwłaszcza ze względu na ostrą toksyczność. Ich bogatym źródłem są owoce pestkowe, len, rośliny strączkowe, migdały, pędy bambusa, trzcina cukrowa, słodkie ziemniaki. Najwyższe stężenie występuje w nasionach lub łuskach. Zatrucie przewlekłe objawia się zaburzeniami układu nerwowego i tarczycy.

Co o badaniu mówią nasi absolwenci

Markéta Matyášová

W świecie żywienia jako laik-samouk jestem już ponad 6 lat, kiedy w końcu zdecydowałam się przenieść gdzieś ze swoim stylem życia, będąc w domu z dziećmi na urlopie macierzyńskim, aby nauczyć się zdrowiej odżywiać i schudnąć. Poprzez samodzielną naukę książek o żywieniu, artykułów w Internecie i różnych publikacji fachowych skupiłam się na jedzeniu wysokowęglowodanowym ze złożoną zmianą nawyków żywieniowych, z pomiarem spożycia pokarmów o niższym IG. Sama schudłam 35 kg i udowodniłam sobie, że naprawdę jest to możliwe i organizm zaczyna pięknie pracować. Udowodniłam też sobie, że pod wpływem wszelkich wydarzeń życiowych i największego udziału „psychologii i stresującego trybu życia” wszelkie wysiłki na rzecz zdrowszego odżywiania mogą zostać „zniszczone”. Po problemach zdrowotnych postanowiłem więc przyjrzeć się całemu zagadnieniu naprawdę kompleksowo. Zdecydowałem się rozpocząć studia od poszukiwania kursu zawodowego. Albo w przyszłości zostać „nie tylko” dietetykiem, ale „coachem”, który pokaże ludziom możliwości zmiany diety z kompleksowym spojrzeniem na całość w duchu całkowitej indywidualności klienta, jak dzieje się tak przede wszystkim w związku ze skupieniem się na innych punktach widzenia, takich jak wpływ naszej diety na nasze zdrowie i życie emocjonalne. Kurs Pana Martina Jelínka „Doradca ds. żywienia i suplementacji online" przypadł mi do gustu przede wszystkim kompleksowym spojrzeniem na całe zagadnienie odżywiania i zmiany nawyków żywieniowych. Kurs jest całkowicie wyjątkowy z dwóch powodów. Pierwszym jest możliwość studiowania online , co bardzo cenię jako mama małych dzieci, drugim powodem jest, jak już wspomniałam, holistyczne spojrzenie na odżywianie i zdrowie.Szczerze polecam kurs Martina Jelínka każdemu, kto stara się znaleźć niezbędne odpowiedzi w ramach zdrowsze odżywianie, przy zmianie nawyków żywieniowych i łączeniu odżywiania ze zdrowiem w powiązaniu z kompleksowym spojrzeniem na zdrowie i naszą dietę, w związku z osobą jako indywidualnością, w związku z poziomem emocjonalnym i nie mniej, czynnikami stresowymi, które otaczają nas na co dzień. Kurs jest dostępny dla każdego, zrozumiały nawet dla zupełnego laika, a z pewnością wzbogaci tych, którzy zajmują się już żywieniem i potrzebują poszerzenia swoich horyzontów i spojrzenia na żywienie w powiązaniu ze wszystkimi możliwymi trendami żywieniowymi i nowoczesnymi metodami żywienia . Pomoże każdemu znaleźć niezbędną granicę pomiędzy wszystkimi kierunkami żywieniowymi a jasnym spojrzeniem na odżywianie w powiązaniu ze zdrowiem. Gorąco polecam ten kurs całej publiczności i uważam, że każdy absolwent nie może go zostawić „zimno” wobec siebie, swojego zdrowia i skupić się na zmianie nawyków żywieniowych, dążąc do całkowitego usunięcia czynników stresogennych ze swojego życia. Kurs dostarczy Ci informacji niezbędnych do pomyślnego rozpoczęcia nowej podróży życiowej. Wierzę, że studiowanie w obecności osobistej musi być jeszcze intensywniejszym doświadczeniem. Dziękujemy za tak wiele pomocnych informacji dotyczących prawdziwie holistycznego i trzeźwego spojrzenia na odżywianie i zdrowie dla nas wszystkich, którzy próbują pracować nad sobą lub pomagać innym odkryć nową i znaczącą ścieżkę. Kurs dostarczył mi niezbędnych informacji, które przekładam na kontekst poprzez praktykę na sobie i swoich bliskich. Lubię patrzeć, jak ciało rośnie i wielokrotnie zwraca nam całą inwestycję w siebie. Życzę każdemu, aby znalazł kurs Martina Jelínka dotyczący bliskiego mu celu i drogi do nowego siebie.

Renata Otrubová

Temat zdrowego funkcjonowania organizmu zawsze mnie interesował. Zawsze fascynowała mnie świadomość, że jeśli się naprawdę chce, to znajdzie się sposób na zdrowie, satysfakcję i sposób na radosne przeżywanie własnego życia. Wierzę, że gdy nasze ludzkie ciało dobrze funkcjonuje, jest zdrowe, szczupłe i zadowolone pod każdym względem, możemy w takim ciele żyć dokładnie tak, jak sobie życzymy w tajemnicy naszej duszy. Ćwiczę już ponad 20 lat i jestem pewien, że nigdy nie przestanę. Zdrowym odżywianiem interesuję się już od dawna, ale dzięki kursom pana Martina Jelínka otworzyła się przede mną wspaniała przestrzeń do studiowania żywienia. Te kursy przerosły moje oczekiwania. Są dosłownie naładowane informacjami, starannie ułożonymi w jedną logiczną całość i śmiem twierdzić, że nawet zupełny laik wkrótce zrozumie wszystkie powiązania krok po kroku. Bardzo doceniam i cenię także swego rodzaju holistyczną perspektywę, którą można dostrzec w osobistych wykładach zarówno pana Jelínka, jak i pozostałych wykładowców, a która mnie bardzo interesuje. Kiedyś chciałam, żeby w moim życiu pojawiały się tylko prawdziwe i stuprocentowe rzeczy, zdarzenia i ludzie... Jestem absolutnie pewna, że kursy ATAC dokładnie odpowiadają moim oczekiwaniom.

Ing. Lýdia Pokorná

Jak opisać kursy lektora Martina Jelínka – śmiem twierdzić, że tutaj, w Czechach, buduje on zupełnie unikalne podejście do żywienia. Łączy w sobie wiedzę zachodnich badań z zakresu żywienia, ale jednocześnie opiera się także na znajomości starożytnych filozofii Wschodu. Patrzy na żywienie całościowo i niezależnie od celu w żywieniu stara się, aby wybrane podejście było zrównoważone w dłuższej perspektywie. Myślę, że prawdziwego eksperta można poznać po pokorze, z jaką podchodzi do swojej dziedziny. U Martina widać, że głębia jego wiedzy i szerokość różnych punktów widzenia, które stara się zastosować do jakiegoś zagadnienia, po prostu nie pozwalają mu widzieć czarno-biało. Myślę, że zdaje sobie sprawę, że nawet w dziedzinie żywienia nasza wiedza jest bardzo ograniczona i trzeba myśleć kontekstowo, uważnie oceniać, cierpliwie próbować i obserwować. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki uczą nas myśleć - podkreślę słowo myśl :-), bo na pewno nie oczekuję instrukcji w stylu "odżywiaj się szybko i łatwo" :-). Nauczysz się myśleć w znacznie szerszych kontekstach niż miało to miejsce do tej pory. Zyskujesz także szacunek do odżywiania. Nie będzie już dobra ani zła, odtąd wszystko będzie oceniane w kontekście. Bardzo inspirująca, satysfakcjonująca i nieco uzależniająca. Jednocześnie chciałbym pochwalić także zespół sprzedażowy, co tylko podkreśla opisane podejście - wszystko bez problemów, z pełnym profesjonalizmem i człowieczeństwem, wszystkim bardzo dziękuję!