Wstęp / Jak uczyć się u nas / Co powinien wiedzieć dietetyk
Etykietą „Konsultant żywieniowy” chwalą się obecnie wszyscy. Nie ma się co dziwić, gdyż żyjemy w okresie rosnącego zainteresowania zdrowym trybem życia, który w sposób naturalny uwzględnia racjonalne odżywianie. Z tego punktu widzenia jest naprawdę zrozumiałe, że coraz większa liczba osób jest zainteresowana kształceniem się w tym zakresie, a ponadto przekazywaniem swojego doświadczenia.
Jeśli zignorujemy istotną statystycznie, a jednocześnie niemożliwą do wykorzenienia grupę osób, które mają upartą tendencję do mówienia o wszystkim, nie mając zielonego pojęcia o problemie, pozostaje nam tzw. „zdrowy rdzeń”. Oznacza to, że są to osoby zainteresowane, studiujące i przede wszystkim nie leniwe w poszukiwaniu sposobów poprzez siebie lub swoje otoczenie, aby poprzez odżywianie wpłynąć optymalnie na metabolizm.
I tu pojawia się zasadnicze pytanie co do jego znaczenia: Co taki człowiek powinien wiedzieć, aby móc z pozycji wiedzy naprawdę twierdzić, że wie, jak poprzez dietę wpływać na przebieg procesów metabolicznych w organizmie?
Na pierwszy rzut oka odpowiedź jest prosta:
Nie da się modyfikować diety w celu oddziaływania na zdrowie, nie wiedząc nic o tym, jak poszczególne składniki zachowują się w konkretnym odcinku przewodu pokarmowego. I wcale nie musi to być żadna dogłębna i ekspercka wiedza.
Jako typowy przykład przytoczmy stale powtarzany i papugowany nonsens, że połączenie owoców i zbóż fermentuje w żołądku i dlatego nie nadaje się do normalnego spożycia.
Przewód pokarmowy zdrowego człowieka bez problemu poradzi sobie z omawianymi kombinacjami pokarmowymi. Zalecenie unikania tych pokarmów jest zatem całkowicie niepotrzebne, a także niebezpieczne – powodują one niepokój i stres na poziomie psychosomatycznym, które następnie szkodzą nam na wiele różnych sposobów.
Nie chodzi tu tylko o skład żywieniowy, ilość energii czy wartość indeksu glikemicznego i ładunek. Choć jest to bardzo ważna informacja, która wiele mówi o właściwościach żywności, nie jest ona wyczerpująca. Aby móc manipulować dietą w kierunku kontrolowania zachowania organizmu, należy przynajmniej poznać jej wpływ na stale występujące w organizmie tendencje kwasowo-zasadowe, poziom ich strawności, wpływ termiczny czy tendencje energetyczne w organizmie. sens chińskich koncepcji yin i yang. Każda z tych cech w określony sposób wpływa na zachowanie poszczególnych komórek naszego organizmu. Bez tej wiedzy nigdy nie stworzymy naprawdę funkcjonalnego i elastycznego systemu żywnościowego.
Ludzie mają absolutnie „niesamowitą” zdolność i skłonność do manipulowania opiniami, które mają całkowicie irracjonalne podstawy. Jest to podwójnie prawdziwe w dziedzinie cateringu. Istnieje niezliczona ilość różnych diet, które w zdecydowanej większości przypadków wymyślane są przez ludzi dążących do jednego celu – zarobienia na tym pieniędzy. Ogólnie rzecz biorąc, istnieją trzy podstawowe rodzaje diet – wysokowęglowodanowa, wysokotłuszczowa i wysokobiałkowa. Różnią się jedynie zawartością podstawowych makroskładników w diecie – białek, węglowodanów i tłuszczów. W zależności od proporcji tych składników odżywczych będziemy wpływać na zachowanie komórek w określonym kierunku i sposób. To absolutny fundament, od którego zależy każdy sposób odżywiania, na jaki się zdecydujemy. Wszystko inne – czyli zawartość witamin, minerałów, przeciwutleniaczy czy fitochemikaliów, które są naturalnym i integralnym składnikiem pożywienia – jest na drugim miejscu.
Z tej pozycji konieczna jest wiedza, w jaki sposób białka są przetwarzane podczas trawienia, jak metabolizowane są węglowodany i jak zachowują się tłuszcze. Dodatkowo warto poznać znaczenie poszczególnych witamin, wpływ minerałów na metabolizm oraz wpływ przeciwutleniaczy i fitochemikaliów na objawy metaboliczne.
Niektórzy mogą uznać to za zbyt skomplikowane i wymagające dużej zawartości treści. W rzeczywistości są to niezbędne podstawy. Podobnie jak sytuacja, gdy uczymy się prowadzić pojazd i okazuje się, że trzeba wiedzieć, że jest kierownica, pedały i znaki drogowe.
Stosunkowo łatwo jest stworzyć projekt menu, tak aby wszystkie znane cechy i właściwości były „technicznie” poprawne. Jednak wprowadzenie takiej teorii w praktykę wymaga czegoś, co potocznie nazywamy empatią. Czyli poprzez wczuwanie się w potrzeby ciała i umysłu, które często mają zdolność do zachowywania się niezgodnie z założeniami czy planami.
Ciało ludzkie (i dotyczy to wszystkich układów biologicznych) nie zachowuje się jak programowalna maszyna. Cechuje się elastycznością i możliwością adaptacji. Emocje, które nieustannie powstają w umyśle, w zasadniczy sposób wpływają na zachowanie całego organizmu. Rezultatem są na przykład sytuacje, w których mamy niekontrolowaną ochotę na słodkie lub słone potrawy. Jeśli nie potrafimy rozszyfrować takich zachowań, a następnie nauczyć się im zapobiegać, nawet najlepiej ułożony sposób odżywiania na dłuższą metę nie będzie działał prawidłowo.
Im lepiej będziemy zorientowani w tych obszarach, tym więcej horyzontów nowej wiedzy odkryje przed nami przestrzeń gastronomiczna. Jednocześnie przekonamy się, że nasze poglądy opierają się na solidnych podstawach i nie damy się zwieść żadnym manipulacjom w zakresie komercyjnych diet. I jest to stan, w którym możemy pozwolić sobie na doradzanie także innym ludziom.
Štěpán Šmíd
Już w młodym wieku rozwinęła się we mnie miłość do odżywiania, sportu i chęć odkrycia, jak znacząco te dwie rzeczy na siebie wpływają i uzupełniają się. Byłam zdumiona ogromną mocą odżywiania i jego koniecznością dla maksymalizacji wydajności, skutecznej regeneracji i optymalizacji hormonalnej. Eksperymentując i szukając tego, co działa na mój organizm, zdobyłam wiedzę, która pozwoliła mi głębiej zagłębić się w temat odżywiania i uświadomić sobie, jak dużą rolę odgrywa indywidualność. To, co dla jednego jest lekarstwem, dla drugiego może być trucizną. Uznałem, że osobiste doświadczenia wynikające z niezliczonych trendów żywieniowych, od postu przerywanego, przez dietę kulturystów, aż po dietę niskowęglowodanową, są bezcenne, ponieważ pozwoliły mi stopniowo wybierać to, co pasuje do mojej osoby. Za swoją misję uważam zostanie dietetykiem, aby móc dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Moim celem jest, aby każda klientka czuła się świetnie w swoim ciele i cieszyła się każdym dniem. W ATAC zdałam egzamin Państwowego Autoryzowanego Doradcy Żywieniowego oraz kurs Doradcy Żywieniowego, który przyniósł mi wiele przydatnych informacji i inspiracji do lepszego dbania o własne zdrowie. Szczególnie doceniłam holistyczne podejście pana Jelínka, które podkreślało powiązania pomiędzy dietą, stylem życia i zdrowiem psychicznym. Kurs miał charakter praktyczny (obsługa menu w aplikacji ZOF) i zawierał konkretne zalecenia i praktyczne wskazówki, które mogłem od razu zastosować w życiu codziennym. Bardzo doceniam profesjonalne i jednocześnie przyjazne podejście, jakie zapewnił kurs.
Jindra Němcová
Witam, pragnę serdecznie podziękować za absolutnie fantastyczny kurs żywienia ALL IN. W przeszłości marzyłem o takiej koncepcji kursu i nagle znalazłem tę koncepcję dla siebie w samokształceniu. Kurs był dla mnie nieco większym wyzwaniem, ponieważ ogólnie mam bardzo napięty harmonogram w ciągu dnia i jestem pracującą mamą na pełny etat. Z tego powodu zrezygnowałem też z ćwiczeń na siłowni na pół roku. Zawsze trzeba coś poświęcić. Mimo że studium nie było aż tak potrzebne na każdy dzień, późniejsze tworzenie mapy zajmowało sporo miejsca – ale ta część naprawdę mi się podobała. Bardzo się cieszę z tak dużej ilości nowych i przydatnych informacji i szczerze powiem, że kurs mógłby kosztować jeszcze więcej, jestem w pełni usatysfakcjonowana. Zdecydowanie zgadzam się, że mapy myśli są niezbędne do lepszego zapamiętywania i zrozumienia tematu, dlatego gorąco polecam je każdemu. Teraz chcę się skupić na wdrażaniu wszystkiego w życie i zacząć pomagać ludziom wokół mnie, ponieważ odsetek osób chorych i otyłych na świecie wciąż rośnie, więc dobrymi doradcami i ludźmi, którzy cieszą się z odżywiania i chcą pomagać innym, jesteście na pewno Witamy. Jeszcze raz bardzo dziękuję Panie Jelínek.
Ladislav Škárka
Byłem już zaangażowany w tę dziedzinę i chciałem dalej poszerzać swoje horyzonty. Dzięki Mgr. Martinowi Jelínkowi dowiedziałem się, jakie mam braki i teraz mogę znacznie lepiej doradzać swoim klientom i rodzinie. Cały kurs był bardzo dobrze przeprowadzony. Nie mogę się doczekać możliwości ukończenia większej liczby oferowanych kursów.