Kurzy ATAC

Wstęp / Co się u nas studiuje / Efekt termiczny diety

Efekt termiczny diety

Efekt termiczny diety

Jedną z ciekawych właściwości żywności, z którą niektóre kultury Wschodu pracują od wielu tysiącleci i która bardzo powoli zwraca uwagę współczesnej nauki, jest ich termiczne działanie na organizm. Opiera się na fakcie, że większość żywności ma zdolność wywoływania uczucia ciepła lub zimna w organizmie po spożyciu. Ta cecha diety wpływająca na zachowanie metabolizmu to piąta zasada Strefy Optymalnego Funkcjonowania, w oparciu o zasady której uczymy zainteresowanych holistycznego podejścia do odżywiania i zdrowia.

Po bliższym zbadaniu tej cechy stwierdzono, że za uzyskanym wynikiem kryje się całe spektrum czynników. W większości roślin są to przede wszystkim różne substancje fitochemiczne, ogólnie skład białek, struktura węglowodanów, stopień strawności pokarmu, przy którym uwalniana jest energia potrzebna do wywołania tego efektu, i wreszcie charakterystyka energetyczna (yin i yang).

Efekt termiczny diety

Większość ekspertów zajmujących się żywieniem nie szanuje tej cechy i w ogóle jej nie bierze pod uwagę. Często nawet je lekceważą argumentując, że to nonsens i parametr niemierzalny. Jak w większości innych przypadków, mają rację tylko częściowo, a mianowicie w drugim stwierdzeniu. Mówimy więc o parametrze niemierzalnym. To, w jaki sposób żywność po spożyciu wywoła uczucie ciepła lub zimna lub czy będzie neutralna termicznie, zależy od wielu czynników i nie da się jej wyrazić w konkretnej ilości. Jedyną informacją zwrotną jest Twoje własne odczucie po spożyciu danego pokarmu.

Zdolność jedzenia do wpływania na odczucia ciepła i zimna poprzez układ współczulny i przywspółczulny autonomicznego układu nerwowego jest w pewnym stopniu odczuwana przez każdego. Typowym przykładem jest uczucie chłodu po wypiciu piwa w środku zimy (orzeźwiające latem) lub ciepło po zjedzeniu papryczek chili. Pomimo tego, że mówimy o skrajnościach, zdecydowana większość pokarmów (z wyjątkiem tych neutralnych) ma podobne zdolności, ale w mniejszym stopniu.

Przy pewnym stopniu rozproszenia możemy zatem zdefiniować żywność o działaniu rozgrzewającym lub rozgrzewającym, natomiast na przeciwnym biegunie znajdziemy grupy orzeźwiające i chłodzące. Reszta wynika z działania neutralnego, gdy żywność po spożyciu nie objawia się termicznie w organizmie.

Co o badaniu mówią nasi absolwenci

MUDr. Ladislav Horváth

Jako lekarz pierwszego kontaktu moi pacjenci często pytają mnie, jak prawidłowo się odżywiać. Dlatego przestudiowałam wiele książek i przeszłam kilka kursów, ale nadal grzebałam w zalewie różnych informacji o żywieniu i dezinformacji, stylach odżywiania i współczesnych dietach i nie znajdywałam odpowiedzi na moje pytania - dopóki nie trafiłam na Pana Mgr . Jelínek i jego kursy. Po kilku miesiącach nauki informacje zdobywane na kursach stopniowo zaczęły łączyć się w jedną całość i teraz mogę dużo lepiej doradzać swoim pacjentom. Jeśli cenisz swoje zdrowie, myślisz o tym co jesz i pijesz i chcesz się doskonalić w tym zakresie, osobiście mogę polecić kursy Martina Jelínka, a w szczególności kurs Konsultanta Żywieniowego. Bardzo spodobała mi się kompleksowość i obiektywizm, z jakim Pan Jelínek podszedł do poszczególnych wskazówek żywieniowych – ze wszystkimi plusami i minusami. Nauczył mnie iść we właściwym kierunku w dziedzinie żywienia. Bardzo mu za to dziękuję!

Dušan Špelina

Kurs Doradca Żywienia i Suplementacji pozytywnie mnie zaskoczył i wzbogacił pod wieloma względami. Muszę podkreślić bardzo obszerne i szczegółowe informacje omawiane na poszczególnych lekcjach. Jest rzeczą oczywistą, że mgr. Martin Jelínek ma niezwykle głębokie i aktualne spojrzenie na tę kwestię. Nawet bardzo skomplikowane tematy są zawsze wyjaśniane w sposób zrozumiały dla każdego. I chyba najważniejsza jest praktyczna użyteczność informacji. Kurs szczegółowo instruuje każdego studenta, jak zastosować teorię w codziennej praktyce podczas tworzenia menu i komunikacji z klientami lub ich bezpośrednim otoczeniem. Jestem przekonana, że kurs zapewnia naprawdę wysokiej jakości podstawę do praktyki, niezależnie od tego, czy pracujesz jako dietetyk, czy „po prostu” chcesz poważnie poświęcić się racjonalnemu podejściu do swojego zdrowego odżywiania.

Monika Jeglová

Ten kurs był dla mnie na początku dość trudny - wrócić do stanu otrzymywania większej ilości informacji, nauczyć się uczyć na nowo, a ponieważ jestem kompletnym laikiem, często nie było to dla mnie łatwe. Naprawdę straciłam panowanie nad niektórymi menu i dosłownie miałam ochotę wyrzucić laptopa przez okno :), ale z czasem popadłam w „uzależnienie”. Pochłaniałam każde słowo, nie mogłam się doczekać, kiedy zrobię sobie kawę i zasiądę do studiowania tekstów. Stopniowo nawet tworzenie menu stało się łatwiejsze. Kurs spędził ze mną ostatnie pół roku (nawet na wakacjach, na plaży, na wycieczkach) i faktem jest, że będzie mi go brakowało. To nierealne, w jaki sposób zaprojektowano to badanie – ze wszystkich stron i perspektyw! Podobało mi się, że nie położyłeś całkowitego nacisku na "zmiażdżenie" wszystkich definicji na pamięć (zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko można stopniowo znaleźć w sieci - oczywiście nie tak kompleksowo, nie chcę w ogóle porównywać ), ale nacisk położono na opanowanie nauki głównie w praktyce. Ważne było dla mnie również uświadomienie sobie i odnalezienie własnej drogi, ponieważ Ty nie tylko wyznaczyłeś nam kierunek, ale dałeś nam różne perspektywy. Zatem wielkie DZIĘKUJĘ ode mnie!