Kurzy ATAC

Wstęp / Co się u nas studiuje / Skład diety

Skład diety

Wskaźnik sukcesu absolwentów

Ta pierwsza zasada, która tworzy bramę do właściwego zrozumienia Strefy Optymalnego Funkcjonowania (ZOF), jest bardzo dobrze przepracowana przy pomocy konkretnych wartości. Większość świata zachodniego ma tendencję do oceniania diety na podstawie obliczonej ilości ważnych substancji znajdujących się w każdym produkcie spożywczym.

Ogólnie jednak charakterystyka diety zależy również od rodzaju i ilości reprezentowanych składników odżywczych. Oznacza to, w jaki sposób żywność wpływa na:

  1. zachowania metaboliczne,
  2. zdrowie,
  3. tworzenie emocji w umyśle.

Aby móc pracować z żywnością dla dobra naszego zdrowia lub manipulować metabolizmem w określonym celu (uprawianie sportu, aktywność mózgu, regeneracja itp.), konieczna jest nie tylko znajomość składu poszczególnych pokarmów, ale także także wiedzieć, jak każdy składnik jest przetwarzany podczas trawienia i w jakim stopniu ma zdolność wpływania na procesy zachodzące w organizmie.

W uproszczeniu skład żywności możemy postrzegać w następujący sposób:

Ogólnie rzecz biorąc, żywność zawiera składniki odżywcze, które występują w stosunkowo dużych ilościach, dlatego nazywane są makroelementami.

Zawiera:

  1. białka,
  2. Węglowodany + błonnik,
  3. tłuszcze,
  4. Woda.

Substancje te spełniają wiele funkcji:

  1. Kontroluje podstawowe procesy metaboliczne,
  2. W różnej postaci stanowią podstawę do budowy komórek,
  3. Organizm jest w stanie wytworzyć z nich energię (szczególnie z węglowodanów, tłuszczów i białek).

Tworząc jakikolwiek reżim dietetyczny, zawsze należy monitorować ilość i proporcje tych podstawowych składników odżywczych. Jest to dość proste, gdyż ich zawartość w żywności jest bardzo dobrze udokumentowana. Każdy ma inny stosunek do odżywiania – autorzy niektórych teorii opierają swoją filozofię na dokładnym liczbowym wyrażeniu zawartości składników odżywczych w diecie, inni zaś kierują się wewnętrznym przeczuciem i doświadczeniem.

Nauczając indywidualnych teorii żywieniowych, na naszych kursach staramy się preferować podejście holistyczne. Oceniając dietę pod kątem zawartości makroskładników oznacza to, że należy orientować się w ich reprezentacji, a nie opierać tworzenia jadłospisu wyłącznie na ich ilości i proporcjach. Ważna jest także intuicja oparta na doświadczeniu (czyli percepcji reakcji organizmu na pokarm). Jeśli połączymy to z wiedzą opartą na nauce, zyskamy możliwość naprawdę podążania w dobrym kierunku w dziedzinie żywienia.

Druga grupa to mikroelementy.

Oznacza to, że substancje są reprezentowane w bardzo małych ilościach. Mają one jednak absolutnie fundamentalne znaczenie dla przetwarzania makroskładników podczas ich metabolizmu i decydują o kierunku, w jakim będą przebiegać poszczególne reakcje biochemiczne. Są niezbędne do życia, większość z nich nie jest w stanie być wytworzona przez organizm (jak ma to miejsce w przypadku makroskładników) i dlatego musimy je dostarczać z pożywieniem.

Znajdziemy je w pokarmach roślinnych i zwierzęcych, jednak w roślinach są one reprezentowane w wielokrotnie większych ilościach i w szerszym spektrum.

Do tej grupy zaliczamy:

  1. Witaminy,
  2. Minerały i pierwiastki śladowe,
  3. Przeciwutleniacze,
  4. Związki fitochemiczne, w skrócie fitochemikalia (substancje występujące wyłącznie w roślinach i jednocześnie nie należące do witamin ani minerałów).

Każda z wymienionych grup jest bardzo obszerna i stosunkowo złożona z chemicznego punktu widzenia. Na szczęście znajomość każdego szczegółu nie jest absolutnie konieczna. Aby uzyskać podstawową orientację w żywieniu, wystarczy znać ogólne zasady. Są one proste i przejrzyste:

1. Substancje te oddziałują ze sobą podczas swojego działania w organizmie.
W związku z tym niefortunnie jest myśleć, że jeśli przyjmiemy którykolwiek z nich w większych dawkach, rozwiążemy nasze problemy zdrowotne. Celem jest równowaga, którą najlepiej osiągnąć stosując urozmaiconą dietę.

2. Większość tych składników odżywczych powinna być dostarczana w codziennej diecie.
Tylko część z nich jest w stanie magazynować się w naszym organizmie przez różny czas. Jeśli chcemy podążać ścieżką równowagi w obszarze odżywiania i jego związku ze zdrowiem, zasadne jest, aby codzienny jadłospis był naprawdę urozmaicony i dostarczał możliwie najszerszego spektrum składników odżywczych z każdej z wymienionych kategorii.

3. Nie wszystkie z nich są korzystne dla zdrowia, dotyczy to zwłaszcza dziedziny fitochemikaliów.
Najczęściej wymieniane substancje antyżywieniowe to takie, które komplikują proces trawienia (powodują wzdęcia i wzdęcia – głównie rośliny strączkowe), utrudniają wykorzystanie niektórych składników odżywczych lub w różny sposób szkodzą naszemu zdrowiu. Wybierając odpowiednią żywność, należy skupić się na wyborze takiej, która zawiera minimum tych składników. Ponadto w wielu przypadkach możemy zmniejszyć ich ilość poprzez różne modyfikacje kulinarne lub technologiczne.

Co o badaniu mówią nasi absolwenci

Juliana Hulejová

Cieszę się, że wybrałam te kursy, bo dały mi wszystko, czego potrzebowałem Dzięki możliwości kontaktu z takim specjalistą jak jest mgr inż. Jelínek, zrozumiałam wiele niespójności, które mam w ciągu kilku lat Zebrane „samokształcenie” żywienia. Doceniam to, jak posuwasz się do przodu i nie mogę się doczekać na inne wspaniałe i ciekawe kursy, które przygotowujesz. Pragnę podziękować za profesjonalizm, świetną formę nauki i Waszą pozytywne nastawienie, był to zdecydowanie najlepszy wybór.

Eva Šulcová

Udział w kursie Atac Nutrition Consultant był świetną decyzją. Kurs oferuje niesamowitą ilość informacji związanych z weryfikacją wiedzy w postaci testów, które zmusiły mnie do dokładnego zapoznania się z tematami i spróbowania zrozumienia, a także świetną grę, która daje wspaniałą możliwość wprowadzenia zdobytych informacji prosto do jadalni pokój. Chciałbym podziękować panu Jelínkowi i całemu jego zespołowi oraz życzyć wielu zadowolonych uczniów.

Jana Schlosserová

Żywieniem zainteresowałam się już na studiach, kiedy miałam nadwagę, zaczęłam ćwiczyć i schudłam 10 kg, i tak jest do dziś. Próbowałem wszystkiego, co możliwe, ale czasami metodą prób i błędów. Nie odżywiałam się wtedy najlepiej, co było przyczyną częstych chorób, które wyleczyłam lekami, a nie modyfikacją diety, i ogólnie przez długi czas nie czułam się najlepiej. A kiedy w naszej okolicy otwarto sklep ze zdrową żywnością, w którym czasami odbywały się wykłady na temat zdrowia i odżywiania, poszłam na kilka i coraz bardziej mnie to przyciągało. To był początek zmian w mojej diecie. Potem urodziła się moja córka i w wieku 7 lat zdiagnozowano u niej chorobę Leśniowskiego-Crohna – ma 5 lat i jak dotąd żadne leczenie nie pomogło. Dlatego w zeszłym roku zdecydowałam się na kurs na konsultanta żywieniowego. Szukałam kompleksowego podejścia do żywienia i to znalazłam u Pana Jelínka. Nie forsuje własnego podejścia, ale patrzy na żywienie kompleksowo i przekazuje je innym. Oczywiście nie zabrakło też zajęć zawodowych i nie wszystko udało mi się przyswoić w 100%. Cóż, jest jeszcze nad czym pracować i szukać najbardziej optymalnego rozwiązania. Wszyscy jesteśmy oryginalni i każdy nadaje się do czegoś innego. Pozostało tylko ćwiczyć i oceniać, dlatego podobała mi się także końcowa praca seminaryjna, na której mogliśmy sprawdzić zdobytą wiedzę (a nie było to do końca łatwe), ale naprawdę przyniosła mi ona naprawdę wiele korzyści. Dziękuję bardzo za ten kurs, który wzbogacił wiedzę, którą dotychczas zdobyłam i gorąco polecam go innym, którzy nie patrzą na sprawy tylko z jednego punktu widzenia. Dziękuję Panie Jelínek za zaszczyt studiowania u Państwa.