Wstęp / Co się u nas studiuje / Detoksykacja
Detoksykacja to bardzo często przytaczane określenie, zwłaszcza w obszarze promowania sprzedaży różnorodnych produktów spożywczych, suplementów diety, różnych urządzeń czy ogólnych metod wspomagających, których celem jest oczyszczenie organizmu z niepożądanych substancji szkodzących zdrowiu człowieka w różnych sytuacjach. sposoby. Dzięki temu zasady detoksykacji zostały zbezczeszczone, a przede wszystkim nie do końca zrozumiane. W uproszczeniu całe zagadnienie detoksykacji można postrzegać następująco:
W ciągu życia ogromną ilość różnorodnych substancji – odżywczych, antyżywieniowych, toksyn itp. – przedostaje się do organizmu różnymi drogami (dieta, sposób picia, oddychanie, leki), a ich ilość zależy od takich czynników jak:
środowisko, w którym żyjemy,
rodzaj i ilość spożywanej żywności,
poziom funkcjonowania przewodu pokarmowego,
zdolność układu wydalniczego do pełnego wykonywania swojej pracy,
używanie całej gamy leków,
używanie kosmetyków i wiele innych.
Skoro mowa o detoksykacji, skupiamy się głównie na substancjach, które nie powinny być prawidłowo obecne w organizmie. Czyli takie, które w jakiś sposób „szkodzą” (obciążają metabolizm komórkowy, uszkadzają DNA itp.).
Nie ma sensu wymieniać wszystkich substancji, które krążą w środowisku i nie powinny się tutaj znaleźć. Podsumowując – spektrum tych substancji (pestycydy, ftalany, metale ciężkie, dioksyny, hormony, antybiotyki itp.) w dzisiejszym nadmiarze jest w sposób oczywisty współodpowiedzialne za powstawanie i rozwój otyłości, chronicznego zmęczenia, zaburzeń układu odpornościowego ( alergie, astma), zaburzenia reprodukcji (szczególnie w populacji męskiej), nowotwory, zaburzenia hormonalne, stany zapalne i wiele innych. Te zaburzenia funkcjonalne naszego zdrowia pojawiają się w sytuacjach, gdy układy homeostatyczne organizmu są wyczerpane i nie są w stanie w pełni wykonywać swojej pracy. Oznacza to, że nie dochodzi do skutecznego wydalenia wszystkich substancji (przyjętych ze środowiska zewnętrznego, produktów naszego metabolizmu) i dochodzi do sytuacji, którą określamy jako „zatrucie”, czyli gromadzenie się substancji w narządach i tkankach depot.
Naturalnym jest zatem, że zaczęły pojawiać się metody mające na celu wsparcie detoksykacji organizmu. W praktyce opinie na ich temat znacznie się różnią, zawsze zależy to od tego, czy bierze się pod uwagę ich naukowo udowodnione działanie i bezpieczeństwo, czy też po prostu osobiste doświadczenia.
W bardzo uproszczonym ujęciu metody wspomagające detoksykację można podzielić na dwie podstawowe grupy:
1. Procesy mechaniczne:
Polegają na sposobach mechanicznego wspomagania „oczyszczania” przewodu pokarmowego. Oprócz eliminacji niektórych produktów spożywczych (najczęściej nabiału czy konserw mięsnych) to przede wszystkim zwiększenie w diecie udziału błonnika, który wspomaga perystaltykę przewodu pokarmowego, a jednocześnie spełnia funkcję „mechaniczną szczoteczkę” w jelitach.
Coraz większą popularność zdobywa tak zwana terapia hydrokolonami (= lewatywy = popłuczyny jelita grubego). Z techniką tę należy obchodzić się ostrożnie, istnieje ryzyko mechanicznego uszkodzenia jelita lub wprowadzenia infekcji, a zaburzenia perystaltyki czy kolonizacja mikroflory jelitowej nie są wyjątkiem.
Ciekawą możliwością jest stara jogiczna technika shankhaprakshalan, która polega na spożywaniu słonej wody i jednoczesnym wykonywaniu szeregu ćwiczeń prowadzących do wzmożonej aktywności jelit i późniejszego ich opróżnienia. W porównaniu z terapią hydrokolonową stosowana jest w naszych warunkach sporadycznie.
2. Metody biochemiczne:
W odniesieniu do jedzenia jest to ukierunkowana i systematyczna zmiana nawyków mająca konkretny cel, którym może być np.:
zmiana równowagi kwasowo-zasadowej środowiska wewnętrznego organizmu, która działa jako czynnik wyzwalający impuls do prawidłowego funkcjonowania innych układów w organizmie,
dochód Niektóre substancje posiadające zdolność w określony sposób pozbyć się z organizmu niepożądanych związków chemicznych lub zapobiec ich wchłanianiu. Przykładowo cynk zapobiega wchłanianiu ołowiu, witamina C wspomaga wydalanie kadmu, a selen zwiększa wydalanie rtęci. W ten sposób ukierunkowana suplementacja będzie wspierać detoksykację.
Faktem jest, że obsługa tych metod powinna zawsze odbywać się pod kontrolą eksperta. Niestety w praktyce często jest inaczej – laicy mają tendencję do ulegania obietnicom szybkiego rozwiązania swoich problemów. Zwykle skutkuje to przedawkowaniem różnych preparatów, gdy zatrucie następuje zupełnie niepotrzebnie zamiast wymaganej detoksykacji.
Naturalne systemy detoksykacji organizmu można dodatkowo wspierać także poprzez saunę czy masaże limfatyczne.
W praktyce często spotykamy się ze łączeniem poszczególnych metod w przekonaniu, że uda się osiągnąć większy efekt. Zabiegi takie mogą być niebezpieczne, gdyż obowiązują pewne zasady w zakresie wydalania z organizmu szkodliwych substancji, których nieprzestrzeganie jest ryzykowne, szczególnie dla zdrowia (przejściowo wzrasta stężenie wydalanych substancji we krwi, do którego poszczególne układy naszego organizmu reagują bardzo wrażliwie).
Post zajmuje szczególne miejsce w dziedzinie detoksykacji. Post jest w istocie najskuteczniejszą metodą całkowitej detoksykacji organizmu. Wypełniają je miliony ludzi na całym świecie, jednak nie zawsze z właściwym nastawieniem. Prawidłowa definicja postu polega na znacznym ograniczeniu lub całkowitym pominięciu jedzenia przez pewien okres czasu, podczas którego skupiamy się także na technikach medytacyjnych. Zdecydowana większość to szybko nie rozumie i myli post z głodem. Jedyną różnicą pomiędzy postem a postem są wspomniane medytacje, których zadaniem jest oczyszczenie i rozwój umysłu (= konstruktywna praca z emocjami). Dlatego post jest w stanie oczyścić organizm, post dzięki medytacjom zapewni wartość dodaną w zakresie eliminowania skutków stresu i wszystkiego, co wiąże się z tzw. psychosomatyką.
Mgr. Margita Mikátová
Pracuję jako pielęgniarka w klinice kardiologicznej i spotykam ludzi, którzy mają wiele problemów zdrowotnych. Oprócz nadwagi występuje również podwyższone ciśnienie krwi, cukrzyca, podwyższony cholesterol, różne problemy trawienne, zaburzenia snu i problemy psychiczne. Niewielu z nich zdaje sobie sprawę, że większość problemów może być spowodowana złym stylem życia. Wolą brać pigułki na każdy problem, niż zmienić swój dotychczasowy sposób życia. Zdecydowałam się na studiowanie prawidłowego odżywiania również po to, aby móc jak najlepiej doradzić tym, którzy chcą zrobić coś dla swojego zdrowia. Informacji na temat odżywiania jest obecnie mnóstwo i bardzo trudno wybrać, na których można polegać w praktyce. Nie znalazłem kursu na Słowacji, który odpowiadałby mi pod względem merytorycznym i czasowym, więc zacząłem szukać czeskich stron internetowych. Kurs str. Mgr. Jelínka odpowiadała mi pod każdym względem. Przede wszystkim doceniam formę studiów online i ilość informacji na różne tematy. Muszę przyznać, że zarządzanie tak dużą ilością informacji było dość trudne. Napływ nowej wiedzy i opracowanie map myśli wymagało dużo czasu i codziennej nauki (co czasami było trudne w codziennych obowiązkach), ale było warto. Doceniam podejście p. Jelínek i współpracownicy, którzy szybko odpowiedzieli na każde pytanie. Podoba mi się strona internetowa, którą lubię otwierać i czytać aktualności, najnowsza ulubiona „Szkoła zdrowego gotowania”. Będę nadal korzystać z oferowanych kursów i na pewno wybiorę się na kolejny.
Mgr. Kamila Bažan Závodská
Ten kurs całkowicie zmienił moje spojrzenie na jedzenie, nauczyłam się, że ważne jest, aby jeść głębiej i badać przyczyny i skutki. Dlatego w naszych gabinetach dużo czasu spędzamy na rozmowach z klientami, analizując ich dietę i monitorując nie tylko ilość pobieranej energii, ale także makro i mikroelementów. Informacje z kursu dostarczyły mi także inspiracji, jak skuteczniej przewodzić klientom i uczestniczyć w ich życiowej transformacji. Jestem bardzo wdzięczna, że mogę przekazywać swoją wiedzę i pomagać moim Klientom w poprawie ich zdrowia.
Martina Bečkeiová
Chcę osobiście podziękować za wszystko, za doskonałe wyjaśnienie lekcji, za szybkie odpowiedzi i pomoc... Bardzo się cieszę, że studiowałam właśnie ten kurs żywienia. Są też na Słowacji, ale nie udało mi się znaleźć odpowiedniego, który byłby tego wart, przeważnie były to kursy weekendowe lub tygodniowe. Naprawdę zadbałeś o ten kurs i wiele się nauczyłem. Bardzo lubię tworzyć menu. Aplikacja ZOF jest dobrze zaprojektowana i łatwa w obsłudze. Wierzę, że teraz będę w stanie lepiej pomagać swoim klientom i nadal będę się kształcić! :) Jeszcze raz dziękuję i cieszę się, że jestem kolejną absolwentką z sukcesem :)