Witam, Panie Jelínek. Nie wiem dokładnie gdzie umieścić moje pytanie, ale tutaj wydaje mi się ono najwłaściwsze. Chciałbym zapytać, czy gdy ktoś poddaje się kolonoskopii, czyli badaniu jelita grubego, a wcześniej zabiegowi oczyszczenia jelit preparatami do tego przeznaczonymi, czy podczas tego procesu usuwa się większą część mikrobiomu jelitowego jak np. z antybiotykoterapią, czy też proces ten jest mniej „drastyczny”. I pytanie uzupełniające do tego. Jeżeli w wyniku takiego oczyszczenia jelit zaginie mikrobiom jelitowy, jak najlepiej przy pomocy diety delikatnie przywrócić różnorodność tego środowiska (konieczne jest także stosowanie suplementów diety – probiotyków, prebiotyków, synbiotyków)? Jakie zatem produkty spożywcze poleciłbyś najlepiej spożywać po tym badaniu? Dziękuję za odpowiedź i radę.
Kolonoskopie lub lewatywy zawsze zakłócają funkcjonowanie mikroflory jelitowej. Ich działanie nie jest jednak tak śmiertelne jak przy stosowaniu antybiotyków, a jedynym wyjątkiem są długotrwałe (powtarzające się) płukania jelit. Przywrócenie różnorodności w jelitach następuje znacznie szybciej niż po kuracji antybiotykowej, dlatego też nie jest bezwzględnie konieczne stosowanie preparatów wspomagających, natomiast ich wybór nie przynosi efektu przeciwnego do zamierzonego. W przypadku modyfikacji diety najważniejsze są: 1. Różnorodność w doborze żywności z przewagą pokarmów roślinnych, 2. Jakość stosowanej żywności (= unikanie produktów przetworzonych przemysłowo), 3. Wystarczająca ilość błonnika, 4. Preferencje do sfermentowanej żywności.