Wybrane pytania z konsultacji on-line, która jest integralną częścią organizowanych przez nas kursów.
Udział poszczególnych grup kwasów tłuszczowych w tłuszczu zwierzęcym zależy przede wszystkim od składu ich diety. Tłuszcz zwierząt żyjących w wolnym środowisku naturalnym zawiera więcej kwasów omega-3 i zwykle mniej omega-6 MK niż u zwierząt utrzymywanych w gospodarstwach karmionych głównie zbożami. Ponadto należy rozróżnić tłuszcz zwierząt stałocieplnych i zimnokrwistych, gdzie przeciętnie ryby są bogatszym źródłem kwasów omega-3. Przykład myśliwych i zbieraczy nie ma uniwersalnego zastosowania w warunkach współczesnej cywilizacji. Nasi przodkowie prowadzili zupełnie inny tryb życia pod względem czynników stresowych, poziomu aktywności fizycznej, ilości i jakości pożywienia, w tym jego regularności, mieli inne zróżnicowanie mikroflory jelitowej... Porównanie ich i naszej dotychczasowej diety z naciskiem na temat stosunku O3:O6 jest w zasadzie zupełnie nietrafiony, gdyż: 1. Myśliwi i zbieracze nie spożywali zbóż (lub jedynie absolutne minimum w postaci nasion traw), które obecnie są największym źródłem O6 w diecie, 2. Kluczowym źródłem O3 nie było mięso, jak się powszechnie przedstawia, ale przede wszystkim owady (te ostatnie są najbogatszym źródłem tłuszczów omega-3 w historii), a także nasiona niektórych roślin i orzechów. Mięso i ryby stanowiły jedynie dodatkową część menu opartego na możliwości połowu tych zasobów. Pomimo tego, że owady są powszechnym elementem diety niektórych kontynentów i przeżywają obecnie rozkwit jako potencjalny pokarm przyszłości, nie da się tego porównać z warunkami życia myśliwych i zbieraczy, ich metabolizm kształtował się diametralnie różne czynniki.
Eikozanoidy to substancje powstające z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, w szczególności kwasów eikozapolienowych (= kwasy o 20 atomach węgla, od greckiego eikosi = 20). Dzielą się one dalej na dwie grupy: 1. Prostanoidy, do których należą prostaglandyny, prostacykliny i tromboksany, 2. Leukotrieny. Każda z tych grup pełni w organizmie określone funkcje. Tłuszcze omega-3 i omega-6 są szczególnie ważne w tworzeniu fizjologicznie istotnych eikozanoidów. Ponieważ te grupy MK są częścią diety, powstawanie poszczególnych typów eikozanoidów zależy od jakości diety, a konkretnie od proporcji tłuszczów omega-3 i omega-6. W uproszczeniu przedstawiono fakt, że w oparciu o stosunek O3 i O6 w organizmie powstają eikozanoidy o działaniu prozapalnym (z przewagą O6) lub odwrotnie przeciwzapalnym (z przewagą O6) przewaga O3).
Jeśli stosunek O6 do O3 jest zbyt wysoki, następuje ogólna wzmożona produkcja czynników prozapalnych w organizmie. Jest to stan, którego de facto nie trzeba w ogóle odczuwać na poziomie subiektywnym, jednak w dłuższej perspektywie równowaga metaboliczna przesuwa się do stanu, w którym występują stany zapalne (najczęściej wiąże się to z rozwojem problemów miażdżycowych, zespołu metabolicznego czy cukrzycy typu 2 – czyli powikłań zdrowotnych, które rozwijają się stopniowo). W praktyce problem polega na tym, że ze względu na konwencjonalny sposób odżywiania te grupy MK są w znacznych dysproporcjach nawet u osób, które poza tym są całkowicie zdrowe, nie cierpią na nadwagę i w zasadzie niczym nie zaprzątają sobie głowy, pierwsze poważne komplikacje mogą nastąpić dopiero po długich latach utrzymywania się takiej dysproporcji.
Sytuacja przewagi tłuszczów omega-3 jest zjawiskiem rzadkim, w zasadzie nawet w warunkach naturalnych nie występuje, musi być sztucznie wywołana stosowaniem suplementów. Spożywając źródła roślinne, otrzymujemy kwas alfa-linolenowy (ALA), który organizm zmuszony jest przekształcić do EPA i DHA, z których pochodzi standardowo przedstawiane działanie O3. Ale ten współczynnik konwersji jest bardzo niski, tj. zwiększone spożycie ALA nie będzie miało wpływu na wynikowe wartości stosunku O3:O6 w organizmie w kierunku przewagi O6. Zbyt duże spożycie O3 (DHA, EPA) ma przede wszystkim negatywny wpływ na krzepliwość krwi – pogarsza krzepliwość krwi, stwarzając tym samym ryzyko wzmożonych krwawień.
Nie ma mowy, żebyś popełnił błąd. Faktem jest, że orzechy zawierają średnio dużą ilość tłuszczów omega-6, co jest niekorzystne w stosunku do omega-3, ale jest to informacja wyrwana z kontekstu. Kluczem jest kontrolowanie proporcji o3 i o6 w koncepcji diety całodziennej, gdzie od każdego z nas zależy, jaką drogą pójdzie w postaci preferencji co do poszczególnych grup pokarmowych. Stan zaawansowanego utlenienia orzechów nerkowca można rozpoznać przede wszystkim po ich kolorze – wraz ze wzrostem stopnia utlenienia zmienia się on w kierunku żółtego. Pleśń można zazwyczaj rozpoznać gołym okiem – są one koloru białego, szarego lub czarnego. Kupuj orzechy najlepiej zważone, a nie pakowane, gdzie nie masz miejsca, aby wizualnie ocenić ich jakość.