Kurzy ATAC

Doradztwo

Witam, od czasu urlopu macierzyńskiego martwię się o jakość żywności spotykanej w sieciówkach. Bardzo często, kupując owoce i warzywa, w kółko słyszę to samo pytanie. Czy lepiej wybrać produkt z naszego kraju, nawet jeśli nie jest on oznaczony jako Organic i dlatego jest poddawany obróbce chemicznej na każdym etapie wzrostu (bez możliwości sprawdzenia) czy kupić Organic pochodzący np. z Hiszpanii/Peru/Austrii itp. .? Moje następne pytanie jest kontynuacją pierwszego. Czy naprawdę można ufać etykiecie Bio na owocach i warzywach? Dziękuję

Marce Bio można zaufać, w porównaniu z rolnictwem konwencjonalnym, zasady są tu sprawdzane znacznie rygorystycznie, dzięki czemu uzyskana jakość żywności jest w miarę przejrzysta (nie ma oczywiście sensu zajmować się wyjątkami, które występują we wszystkich obszary). Przy wyborze żywności pod kątem jej jakości najważniejsza jest ocena wizualna (stopień świeżości, oznaki zgnilizny lub pleśni, stopień dojrzałości...). Np. wyraźnie niedojrzałe lub zgniłe organiczne owoce lub warzywa nie powinny być traktowane priorytetowo w stosunku do świeżych i dojrzałych produktów pochodzących z rolnictwa konwencjonalnego, ponieważ ryzyko wpływu na zdrowie w wyniku infekcji bakteryjnej przekracza potencjalne wady spożywania produktów nieekologicznych. Generalnie stwierdza się, że wskazane jest przedkładanie produktów wyhodowanych w naszych warunkach nad importowanymi z zagranicy. Decydującym czynnikiem jest odległość, jaką żywność musi pokonać od producenta do sklepu, czyli tzw. np. Austria jako kraj sąsiadujący może nie stanowić problemu w porównaniu z Hiszpanią, a nawet krajami zamorskimi.

Tematy:  Tracić na wadze   On był