Kurzy ATAC

Doradztwo

Witam, chciałabym zapytać, czy nie pomogłoby pozwolić dzieciom przez kilka dni pić według własnych potrzeb, aby potem poczuły pragnienie i zaczęły pić więcej, nawet zwykłej wody? Mam dzieci w wieku 5 i 2 lat i gdybym ich nie naciskała, nie wypiłyby nawet 200ml dziennie. Inną rzeczą jest to, że jeśli zrobię im sok lub sok, wypijają szklankę za jednym razem. Albo gdy mają gorączkę albo latem, kupuję im wodę smakową dla niemowląt (sześcienna, cześć). Jestem pewien, że wypiją te 700 ml dziennie. Ale przypuszczam, że spożywanie ich też nie jest całkowitym zwycięstwem.

Ze względu na słodki smak dzieci zawsze piją więcej płynów słodzonych niż niesłodzonych, jest to uwarunkowane stosunkowo silnym związkiem emocjonalnym ze smakiem słodkim i jednocześnie reakcjami fizjologicznymi na ilość cukru we krwi, co wpływa na chemię mózgu. W ramach swojego rozwoju dziecko przechodzi przez podfazy, w których gromadzi doświadczenia, jest to absolutnie ważne dla jego przyszłego życia. Dlatego nie ma sensu całkowicie izolować go od słodyczy, z drugiej strony należy przy tym systematycznie kontrolować ich spożycie. Jako rodzice ponosimy moralną i prawną odpowiedzialność za ich wychowanie i edukację, co obejmuje także podejście do jedzenia. Wynika z tego, że po prostu trzeba sprawdzić przynajmniej podstawowe rzeczy, ale zawsze tak, aby proces ten nie powodował u dziecka niepotrzebnego stresu. Dlatego nie jest konieczne całkowicie dokładne mierzenie objętości otrzymanych płynów. Jeśli napoje słodzone muszą już być częścią reżimu picia, zawsze preferuj rozcieńczone soki wyciskane – masz pewność, że nie zawierają dodatków i nie ryzykujesz dodania słodzików. W sumie jednak zawsze powinna dominować czysta woda. Ponieważ dziecko nie ma rozwiniętych gruczołów potowych na takim samym poziomie jak dorośli, nie reaguje z taką samą wrażliwością na uczucie pragnienia jak osoba dorosła, z drugiej strony nie następuje większa utrata płynów. Dlatego pozwólmy dzieciom pić taką ilość płynów, o której sami zdecydują, a jeśli zajdzie taka potrzeba, zachęcajmy je czasami do zwiększenia ich spożycia. Ale nigdy nie rób z tego systemu „maszynowego”, każda forma nacisku na dziecko może w przyszłości przynieść odwrotny skutek (wskazuje na stale rosnącą liczbę nastolatków dotkniętych zaburzeniami odżywiania).

Tematy:  Tracić na wadze   Woda