Dobry wieczór, zastanawiam się jak osiągnąć idealny dla weganina stosunek Ca-Mg, lub przynajmniej się do niego zbliżyć. Bardzo trudno jest mi osiągnąć tę równowagę, dlatego mam tendencję do braku równowagi na korzyść magnezu. Czy w takim przypadku, lub ogólnie w przypadku wegan, warto włączyć wapń w postaci suplementu? Również ze względu na bardziej problematyczne wchłanianie Ca ze względu na wyższą zawartość składników antyodżywczych. Z góry dziękuję i życzę miłego dnia.
W zadaniu rozwiązujesz sytuację, która w praktyce stanowi realny problem. Wyższy stosunek magnezu do wapnia jest po prostu typowy dla wegan, a utrzymanie równowagi na tym poziomie jest wyzwaniem, zwłaszcza bez wspomagającej suplementacji. Na przykład coraz większa liczba producentów żywności stara się wzbogacać produkty (nie tylko czysto wegańskie) wapniem, dlatego warto wykorzystać potencjał tych opcji podczas tworzenia menu w prawdziwym życiu. Jeśli nie zapewnisz wystarczającej ilości wapnia, w przypadku długotrwałego niedoboru (lub braku równowagi w magnezie), będzie to miało wpływ głównie na koordynację nerwowo-mięśniową (= „zmniejszy się napięcie”) i zmniejszenie gęstości kości (obecność białka w diecie, stosunek Ca:P i poziom aktywności fizycznej).
Tematy: Substancje mineralne Wapń Magnez Weganizm