Kurzy ATAC

Dane do faktury

Dane do faktury

W przypadku wielu produktów spożywczych twierdzi się, że ich spożycie zwiększa nasycenie dwutlenkiem węgla, co w konsekwencji prowadzi do różnych problemów zdrowotnych. Ta laicka i nie do końca trafna koncepcja powoduje szereg niepotrzebnych komplikacji w dążeniu do racjonalnego odżywiania.

O co tak naprawdę chodzi z karbonizacją?

Śluz to gęsta, galaretowata ciecz wytwarzana przez gruczoły śluzowe znajdujące się na błonach śluzowych różnych narządów organizmu, w szczególności na błonie śluzowej:

- Układ oddechowy - jama ustna, nos, gardło, jamy nosowe wtórne, oskrzela, płuca,

- Układ pokarmowy - przełyk, żołądek, jelita,

- Układ wydalniczy i płciowy - w narządach płciowych, pęcherzu i drogach moczowych.

Kluczową funkcją śluzu jest zmiękczanie błony śluzowej i wspomaganie wydalania niepożądanych składników (odpady metaboliczne, kurz, mikroorganizmy, różne alergeny). Dzięki temu pomaga chronić organizm przed chorobami zakaźnymi, a drogi oddechowe przed różnymi alergenami. W normalnych okolicznościach nie wyczuwamy śluzu.
Jednakże w przypadku chorób zakaźnych, alergii i innych chorób występuje zwiększone wytwarzanie śluzu, nazywamy ten stan przekrwieniem.
Najczęściej spotykamy się z tym:

- Na infekcje dróg oddechowych i alergie.
Wpływają na układ oddechowy, co objawia się kaszlem i katarem.

- W układzie pokarmowym.
Tworzy się gruba warstwa śluzu, który jest pożywką dla patogennych mikroorganizmów. Ta mieszanina komplikuje wchłanianie składników odżywczych z jelita, przesuwa równowagę kwasowo-zasadową w niepożądanym kierunku, a także w kale znajduje się śluz.

- W drogach moczowych.
W moczu pojawia się śluz, który sprzyja stanom zapalnym układu moczowego.

Warto wiedzieć, że śluz jest idealną pożywką dla różnych patogennych mikroorganizmów. Zwiększona produkcja śluzu jest zatem bardzo często związana z rozwojem stanu zapalnego.

Zwiększona produkcja śluzu występuje najczęściej wtedy, gdy błona śluzowa reaguje niewłaściwie na jakąkolwiek substancję. Są one spowodowane przez układ odpornościowy (ale niekoniecznie reakcją alergiczną) na podstawie:

1. Reakcje bezpośrednie.
Są to najczęściej:
- kurz lub pyłki na błonie śluzowej układu oddechowego,
- alergeny pokarmowe,
- smogu,
- palenie,
- suche powietrze,
- stosowanie niektórych leków...

2. Reakcja wtórna.
Jako przejaw zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej, do którego przyczynia się również dieta (powstaje środowisko zapalne, na które błona śluzowa reaguje wzmożonym wytwarzaniem śluzu jako warstwy ochronnej).

Wpływ diety na nasycenie dwutlenkiem węgla

W praktyce trudno jest zawsze określić konkretną przyczynę. Faktem jest, że rozwój tego problemu może, ale nie musi, być powiązany z dietą. Jeśli zamierzasz szukać winowajcy w swojej diecie, będziesz musiał przeprowadzić detektywistyczną pracę, ponieważ nie ma testu, który mógłby z całą pewnością wykazać, że jakikolwiek pokarm lub substancja w nim zawarta jest odpowiedzialna za zwiększoną produkcję śluzu. Jednak na poziomie populacji są to najczęściej:

A) Typowe alergeny.
Produkty mleczne i sojowe, gluten, jaja, niektóre orzechy i nasiona - orzeszki ziemne, sezam...

B) Żywność przetworzona – półprodukty, żywność zawierająca pewne dodatki.

Istnieje wiele babskich porad i wskazówek, które pomogą zmniejszyć widoczność zaparowania. Problem z nimi jest taki, że są wyrwane z kontekstu i niekoniecznie oznaczają rozwiązanie danej sytuacji - picie wody z cyronem, jedzenie sałatek ze świeżych warzyw, imbiru, czosnku, ostrych przypraw (pieprz, papryczki chili), płukanie solą woda itp.

Medycyna zachodnia oferuje również rozwiązania towarzyszące w sytuacjach uduszenia, w postaci niektórych leków:

1. Leki obkurczające błonę śluzową.
Leki te zmniejszają obrzęk błony śluzowej nosa, rozrzedzenie śluzu i pomagają udrożnić zablokowane drogi oddechowe (zwykle w postaci aerozole i krople do nosa).

2. Odkrztuszanie.
Leki te ułatwiają usuwanie śluzu z dróg oddechowych. Najczęściej stosuje się mukolityki (np. przy zapaleniu oskrzeli).

3. Antybiotyki.
Są one przepisywane tylko w przypadkach, gdy blokada jest spowodowana infekcją bakteryjną. Antybiotyki nie działają bezpośrednio na nadmierną produkcję śluzu, ale eliminują bakterie powodujące te problemy.

Modyfikacja diety w sytuacjach zwiększonego nasycenia dwutlenkiem węgla powinna najlepiej skupiać się na:

- eliminacja pokarmów „typowo” śluzotwórczych,
- zastąpienie żywności przetworzonej przemysłowo żywnością wysokiej jakości i świeżą,
- znaczne ograniczenie spożycia cukru,
- dostosowanie stosunku makroskładników do równowagi.

Co o badaniu mówią nasi absolwenci

Mgr. Janka Blažejová

Zdrowym odżywianiem zainteresowałam się po zdiagnozowaniu u mnie nietolerancji histaminy. Początki były bardzo trudne, wręcz krytyczne. Sytuacja wymagała ponownej oceny nie tylko diety jako takiej, ale całego stylu życia. Wpadałam w błędne koło i co najgorsze nie widziałam rozwiązania, co też prowadziło do stanów lękowych i depresji. Podjęcie radykalnej i natychmiastowej zmiany przyniosło sukcesy, porażki i rozpacz. Stan ten bardzo utrudniał życie nie tylko mnie, ale i mojej rodzinie, a przede wszystkim był nie do zniesienia. W końcu zaakceptowałem tę chorobę jako część życia. Z pomocą najbliższych zrozumiałam, że „płacz” nie pomoże, że to nie jest właściwa droga, że jedyną drogą jest racjonalne myślenie i przede wszystkim działanie. Ponieważ nie było wówczas jeszcze wielu informacji na ten temat, zaczęłam zbierać informacje na temat wpływu diety na zdrowie. Pierwszą informacją o tym, czym właściwie jest HIT, była broszura MUDr. Hrubiszka. Przemyślałem treść i stopniowo zdałem sobie sprawę, że nie chodzi tylko o to, co spożywam, jakie surowce i żywność mogę, a czego nie mogę spożywać, ale także o to, w jaki sposób te surowce są uprawiane, jak są przetwarzane, skąd pochodzą, czy zawierają dodatki, różne aromaty, konserwanty itp. Stopniowo ten obszar żywienia tak mi przypadł do gustu, że zaczęłam szukać literatury, fachowych artykułów na różne tematy związane z jedzeniem, różnymi kierunkami leczenia alternatywnego. Aby lepiej zrozumieć i poszerzyć swoją wiedzę na temat zdrowego odżywiania i jego wpływu na zdrowie człowieka zdecydowałam się na udział w kursie poświęconym zdrowemu odżywianiu i zdrowemu trybowi życia. Z oferty internetowej najbardziej zainteresował mnie 6-miesięczny kurs online Konsultant ds. żywienia i suplementacji instytutu ATAC, spol. z r. pod kierunkiem mgr. Martin Jelínek, który jest absolutnie najlepszy. Kurs jest na wysokim poziomie, treść poszczególnych zajęć jest przejrzysta, opisuje dane zagadnienie. Ważne są mapy mentalne i gra ZOF. Treść kursu zapewnia powiązanie wiedzy na temat zdrowego odżywiania i holistycznego postrzegania z kompleksowym spojrzeniem na byt jako taki, czego nie znalazłam na żadnym kursie. Doceniam podejście Pana Martina Jelínka, który jest prawdziwym profesjonalistą, zawsze chętnym do udzielenia porady. Cenię sobie możliwość dalszej współpracy nawet po ukończeniu kursu, możliwość zasiadania w radzie doradczej dla absolwentów oraz możliwość dalszej edukacji. Dzięki temu kursowi mogę przekazać zdobytą wiedzę i doświadczenie z własnej wiedzy tym, którzy tego potrzebują. Wielkie dzięki.

Mária Rusnáková

Kierunek Konsultant ds. Żywienia i Suplementacji wybrałam po bardzo dokładnym rozeznaniu rynku. Ponieważ kurs ten nie miał konkurencji pod względem zakresu i informacji, moja decyzja była prosta i jasna. Kurs dał mi dokładnie to czego szukałem – całościowe spojrzenie na problematykę poradnictwa żywieniowego. Bardzo ucieszyły mnie informacje z zakresu tradycyjnej medycyny chińskiej, ajurwedy oraz zagadnienia weganizmu i wegetarianizm. W czasie studiów miałam dostęp do poradni studenckiej, z której korzystałam i byłam mile zaskoczona ilością ciekawych informacji, które tam znalazłam. Gdybym miał podjąć decyzję jeszcze raz, na pewno bym się nie wahał.

Mgr. et Mgr. Bohuslav Sedláček

Kiedy zdecydowałam się zapisać na kurs Doradcy Żywieniowego i suplementacji u Martina Jelínka spodziewałem się, że otworzy to przede mną nowe możliwości drzwi wiedzy. Ale wydarzyło się znacznie więcej, bo za tymi drzwiami była cała szereg innych drzwi prowadzących do różnych zakątków dziedziny żywienia. W trakcie studiów poznaje się różnorodność różnych podejść do kwestii żywienia i żywienia faktycznie dowiaduje się tego, czego nie wie. Ta różnorodność to coś, co cenię oczywiście jak najbardziej. Rodzi więcej pytań i dosłownie motywuje do dalszych, własne badania, poszukiwania i odkrycia. Z praktycznego punktu widzenia jestem bardzo docenili jednak zdalną formę kursu, a co za tym idzie możliwość studiowania online uzupełnione o możliwość zadawania pytań prowadzącemu w przypadku jakichkolwiek niejasności.